na biurku leży miłość
w wersji roboczej
ktoś dopisał ołówkiem
ma być na długo
ktoś inny
aby nie bolała
urzędniczka w swetrze
liczy oddechy
mówi brakuje jednego załącznika
na przykład gestu
albo spóźnionego przepraszam
w poczekalni siedzą pary
jedna ściska dłonie
to jej podpis
druga milczy
już wie wszystko
w gabinecie stoją trzy krzesła
dla niej
dla niego
i dla tego co się wydarzy
jeśli nikt nie usiądzie
ono usiądzie samo
na końcu formularza
małe okienko
trzeba wpisać
czy się wróci
albo chociaż zadzwoni
miłość z biurka czeka
papier trochę drży
jakby pamiętał dotyk