chciałbym spełnić wiele marzeń
co przychodzą do mnie w nocy
chociaż ciężko wszystkie znaleźć
zegar śpieszy z listem gończym
choć przepadła jedna chwila
w innej miałem spełniać życie
wszystko nagle zawsze znika
przez decyzje w głowie skryte
wciąż rozmyślam jakby było
lub nie było gdybym poszedł
inną ścieżką przeciw zmysłom
z sercem śmiałym- nie po prośbie-
gdzieś zostawił rozum w tłumie
i z młodzieńczą dziką falą
płynął świtem pełnym złudzeń
by w objęciach twoich zasnąć
co by było lub nie było
gdyby cofnąć czas przypadkiem
gdzie się skryła nasza miłość
nieokryta gorzkim żalem